sobota, 5 stycznia 2013

19:56

Mężu dalej pracuje, już mi za Nim tęskno, ale bynajmniej licencjat się posuwa do przodu, już jest stron z dziesięć :)

podrozdziały 1.2 - 1.7 ogarnięte na 90%, będzie co pokazać ;)

co prawda podrozdział 1.1 leży, kwiczy i się śmieje do mnie, ale trudno.
jakoś go sklecę i będzie cały pierwszy rozdział za mną :)

póki co lecę z rozdziałem 2 :)

2 komentarze: